Okazało się, że matka nie
dostawała owoców, posłańcy sami
je zjadali. Nuki nie był zły, ale było
mu przykro, że tak go oszukano.
Postanowił porzucić przywództwo
stada, aby zająć się matką. Kiedy
oznajmił to bratu, ten także nie chciał
dowodzić stadem, ale być przy chorej
matce. Obaj bracia opuścili stado
i mieszkali z matką w jaskini.