Pewnego dnia Nuki i Nuka nie mogli odwiedzić
matki. Nazbierali owoców i wysłali z nimi
posłańców ze swojego stada. I tak było przez
kolejnych kilka dni. Gdy Nuki poszedł w końcu
sam odwiedzić matkę, zauważył, że jest chudsza
i słabsza niż zwykle, a i z poruszaniem się miała
większy problem.
–
Matko, czy nie smakują ci owoce
przynoszone przez posłańców? – zapytał
z troską w głosie Nuki.