Wyspa znajdowała się w zasięgu małpy. Mogła się
tam łatwo dostać, stając na kamieniu leżącym pośrodku
rzeki, a następnie przeskakując na wyspę. Każdego ranka,
małpa miała w zwyczaju chodzić na wyspę, aby najeść się
owoców do syta. Wieczorem wracała na brzeg, szczęśliwa
i najedzona.